Co najchętniej czytacie?

Google Analytics to moje narzędzie pracy. Rzuciłem więc okiem na to, co najbardziej przypadło Wam do gustu na moim blogu. Wyniki tego przeglądu są całkiem budujące.

Staram się dostarczać Wam możliwie różnorodne treści. Gdybym chciał znaleźć wzór na tekst, który automatycznie zdobędzie popularność, to… takiego nie ma! Szczerze mówiąc bardzo mnie to cieszy. Dzięki temu mam dodatkową motywację, by szukać nowych pomysłów.

Wśród najbardziej popularnych wpisów znajdziecie coś dla początkujących fanów kolarstwa, recenzję niszowego filmu, porównanie kosztów funkcjonowania klubów różnych dyscyplin sportu, ale też coś mniej poważnego. Pierwsza piątka pierwszego półrocza sezonu 2015 prezentuje się następująco:

5. Poradnik sympatycznego kolarza

Po kilku aferkach na krajowych imprezach napisałem krótki poradnik, jak nie dać argumentów rowerowym hejterom.

4. Mała Królowa, czyli wszystko, co czytaliście o dopingu

Dla początkujących to wstrząsający obraz zdehumanizowanego procederu nielegalnego wspomagania. Dla bardziej zainteresowanych to podsumowanie dotychczasowego stanu wiedzy. Tak czu inaczej, paradokument bazujący na historii Genevieve Jeanson zasługuje na chwilę uwagi.

3. Czy kolarstwo to drogi sport

Po prezentacji Kross Racing Teamu postanowiłem zmierzyć się z mitem, jakoby kolarstwo było przesadnie kosztownym sportem

2. Szosa ssie

Cóż, jak bardzo nie fascynowałyby mnie pojedynki Contadora z Froomem i Degenkolba z Kristoffem, tak naprawdę jestem „góralem”.

1. Kolarskie przedwiośnie – jedyny przewodnik

Gdy wszyscy byli spragnieni kolarskich emocji trafiłem w odpowiednią chwilę prezentując najważniejsze wydarzenia początku sezonu.

Tak wygląda ranking z tego sezonu. Największym hitem w historii bloga jest póki co tekst z lipca zeszłego roku:

Jak żyć z sukcesem Rafała Majki

Po rewelacyjnej eksplozji formy podczas Tour de France Rafał Majka był najbardziej gorącym tematem. Artykuł z gatunku „wyjaśniam kolarstwo” spotkał się z dużym uznaniem nie tylko wśród fanów wyścigów rowerowych.

Niekwestionowanym zwycięzcą facebookowego fanpage xouted jest powyborczy, ale uniwersalny obrazek: