Deszczowy czwartek? To nic, w loverove duuużo słońca z trasy Tour de France
1. „Strava Stories”, część druga
#tfw you're going downhill after a long, hard climb.#TdF2016 vol. II: https://t.co/MW2USDk5Ah pic.twitter.com/KVqF4aEIQB
— Strava (@Strava) July 14, 2016
Najlepsze galerie z Touru przygotowuje Strava. Klimat zdjęć, ciąg przyczynowo-skutkowy, i najwyższy poziom fotograficznego rzemiosła w jednym zestawie. Pełny ekran obowiązkowo!
2. Podjeżdżaj jak mistrz
Global Cycling Network w końcu w dobrej formie, bo póki co na tegorocznym TdF trochę przynudzali ;) Najlepsi kolarscy youtuberzy pokazują i radzą, co zrobić, by radzić sobie na podjazdach niczym Froome czy Quintana:
3. Podmuchy dnia
Porywisty wiatr uniemożliwia osiągnięcie szczytu Mont Ventoux przez zawodowy peleton Tour de France. Myślicie, że to bezpodstawne wdrożenie „protokołu pogodowego”? Otóż nie… zobaczcie, jak wygląda groźne oblicze „góry wiatrów”, niebezpodstawnie tak nazywanej:
W związku z tym dziś kolarze wjadą „tylko” na 1435m do schroniska Reynard, co nie zmienia faktu, że podjazd i tak będzie bardzo ciężki: 9,5 km, 9,3%.
4. Maciej Bodnar Superstar
Jakby za mało było wietrznych emocji, na 11 etapie peleton rwał się na części, kolarze wykorzystywali do maksimum każdą okazję do ataku i selekcji:
#ICYMI : l'accélération des Trek / Trek created echelons #TDF2016https://t.co/vWtPWYkP7e
— Tour de France™ (@LeTour) July 13, 2016
W końcówce odjechał Peter Sagan napędzany przez Macieja Bodnara, ku zaskoczeniu wszystkich dołączyli się do nich Chris Froome i Geraint Thomas. O ile Froome stracił sporo energii zyskując 6 sekund (plus bonifikata za drugie miejsce) w klasyfikacji generalnej, o tyle dla Sagana ta akcja w dużej mierze rozwiązuje sprawę walki o zieloną koszulkę najlepszego sprintera „Wielkiej Pętli”. Bohaterami dnia są jednak nie tylko gwiazdy, ale też Maciej Bodnar, który swoją mocą i nieustępliwością, nadając ekstremalne tempo wywalczył Saganowi wygraną etapową.