Maja Włoszczowska, Anna Szafraniec-Rutkiewicz, Fabian Giger i Bartłomiej Wawak będą w sezonie 2016 reprezentantami 2016 zawodowej ekipy Kross Racing Team. To już pewnie wiecie, ale kilka dodatkowych informacji z prezentacji zespołu powinno Was zaciekawić.
Zacznę z ?wysokiego C?. Fakt pozyskania przez polską drużynę zawodnika klasy Gigera to spore wydarzenie. Szwajcar jest dziesiątym kolarzem rankingu UCI elity w konkurencji cross country.To ścisła światowa czołówka, choć warto w tym miejscu zaznaczyć, że jest on ?zaledwie? na czwartym miejscu wśród reprezentantów swojego kraju (wyprzedzają go Nino Schurter – 2, Florian Vogel – 3 i Matthias Fluckiger – 6, za nim są m.in. Lukas Fluckiger – 11 i Ralph Naef – 14).
A teraz pomyślcie o polskich klubach czy też sponsorach, którzy zatrudniają i wspierają sportowców tego formatu. Fakt, że rodzima firma podejmuje taki krok o charakterze globalnym mnie osobiście mocno imponuje.
Dzięki temu Kross będzie obecny w czołówce zarówno kobiecego jak i męskiego XCO, wśród takich gigantów jak Specialized, Scott czy BMC.
Druga sprawa to olimpijskie ambicje zespołu. Maja Włoszczowska jest pewniakiem do wyjazdu do Rio de Janeiro i zapowiada walkę o złoto. Czy jest to realny cel, trudno powiedzieć, bo młodsze zawodniczki a zwłaszcza Jolanda Neff wyprawiają ostatnio niezwykłe rzeczy na trasach pucharu świata. Z drugiej strony Maja przez całą swoją karierę wielokrotnie udowodniła, że jest specjalistką w przygotowaniach do ważnej imprezy docelowej a na zawodach takich jak Igrzyska Olimpijskie doświadczenie jest sprawą najwyższej wagi. Zatem tak jak nie można w ciemno stawiać na Maję, tak nie można wykluczyć sytuacji, w której Polka faktycznie po złoto sięga.
https://www.instagram.com/p/BBFOilQEciY/
Problem z kwalifikacją, mimo znakomitych wyników może mieć za to Fabian Giger, który z pewnością w Rio by się pojawił, gdyby nie był Szwajcarem. Jeśli jednak nie załapie się on do kadry na IO, i tak Kross będzie miał z niego sporo pociechy na trasach innych, ważnym imprez.
Kolejna kwestia to awans lub jego brak męskiego reprezentanta Polski. Bartek Wawak i Marek Konwa będą mieli mocno zajętą pierwszą część sezonu w pogoni za punktami dającymi awans w rankingu i miejsce w olimpijskiej stawce. Tu sprawa jest podobna jak z medalowimi szansami Mai, awans jest możliwy, ale nie można wykluczyć sytuacji, gdy całe przedsięwzięcie się nie powiedzie. Co jest ważne, to że Wawak i Konwa muszą o miejsce dla Polski walczyć razem i niejako wspierać się wzajemnie, ale na IO pojedzie tylko jeden z nich.
Na koniec trzeba wspomnieć o Annie Szafraniec-Rutkiewicz. Nieobecna na prezentacji zawodniczka kontunuuje leczenie i jej powrót na trasy nie jest pewny. Ma jednak wsparcie drużyny a co pokazał sezon 2015, nawet nie w pełni sił potrafi sięgnąć po wartościowe rezultaty.
Co w prezentacji Kross Racing Teamu było fajne, to bardziej osobisty niż ?gwiazdorski? charakter całego wydarzenia. Pomysł, by prowadzący Przemysław Babiarz zamiast o wyniki pytał o wspomnienia z początków kariery sprawdził się bardzo dobrze.
Maja, Fabian i Bartek dostali przestrzeń dla siebie, i wykorzystali ją raczej do przedstawiania sympatycznych anegdot niż wyświechtanych, konferencyjnych formułek.
Dzięki temu wiem np., że partnerem treningowym Gigera, który nigdy nie zawodzi jest jego ojciec. Były kolarz szosowy nadal czasem trenuje ze swoim synem i jest ostatnią deską ratunku, gdy pada deszcz, jest pogoda ?pod psem? a wszyscy rówieśnicy Fabiana zawodzą.
Na koniec jeszcze kilka słów o sprzęcie. Nowa rama Level B+, projektowana pod kątem Igrzysk Olimpijskich w rozmiarze S, na którym ścigać się będą Maja i Fabian waży poniżej kilograma. Można było przyjrzeć się nie tylko gotowemu produktowi, ale też pierwszemu prototypowi wykonanemu przy użyciu druku 3d. Smaczkiem w sezonie 2016 będzie odchudzenie rowerów dzięki ekskluzywnym komponentom Tune.
Wizyta na Stadionie Narodowym, gdzie Kross zaprezentował swój team była więc całkiem przyjemna a spotkanie z zawodnikami rekompensuje uciążliwości rozkopanej ?siódemki? Kraków-Warszawa i zapchanej ?Gierkówki? ;)
Zdjęcie okładkowe: Tomasz Swierczynski, mat. prasowe Kross Racing Team