Loverove na piątek, nadawane ze Sławna. Ale i tak o Tourze :)
1. Plateau de Beille w ekspresowym tempie
Grupa faworytów, napędzana przez specjalistę klasyków, Gerainta Thomasa wjechała na Plateau de Beille tempem Armstronga i Basso z 2004r. Co więcej, podobno był silny, przeciwny wiatr! To z pewnością zasługa tych aerodynamicznych kasków ;)
Tour de France — Plateau de Beille (15.80 km), All-Time TOP30 List | #TDF2015 pic.twitter.com/L1BTK4kNfb
— ammattipyöräily (@ammattipyoraily) July 16, 2015
2. Jedyne prawdziwe „Shut Up Legs”
Jest tylko jeden, prawdziwy autor tego sloganu. Jens Voigt, były kolarz zawodowy i rekordzista w jeździe godzinnej. Jeśli chcecie dołożyć się do jego niemieckiej emerytury, możecie zrobić zakupy tutaj.
3. Drugi raz „na czerwono”
Michał Kwiatkowski jedzie Tour de France w stylu „dzielnych francuzów”. Porywa heroizmem, ale póki co nie jest skuteczny. Mimo to po raz drugi zasłużył na czerwony numer dla najbardziej walecznego kolarza etapu. Jeszcze jedna, dwie takie próby i zostanie uhonorowany na podium w Paryżu.
#TDF2015 Stage 12 REPORT: @michalkwiatek wins most aggressive rider again! http://t.co/Ceuu1I4p4O @tdwsport #OurWay pic.twitter.com/K1VkeG8mqE
— Soudal Quick-Step Pro Cycling Team (@soudalquickstep) July 16, 2015
Résumé – Étape 12 (Lannemezan > Plateau de… przez tourdefrance
4. Kto prowadzi na twitterze?
„Social Corner” to serwis Tour de France mierzący popularność poszczególnych zawodników na twitterze. Na wczorajszym etapie Kwiato zajął czwarte miejsce. Warto było uciekać!