fbpx

Przewrotność Touru

Wystarczyły dwa dni, by klasyfikacja generalna Tour de France 2015 została ustalona w interesującej kolejności a następnie kompletnie wywrócona. Pierwsze dniu wielkich wyścigów zawsze są intrygujące, ale tegoroczna Wielka Pętla zaskakuje od samego początku.

Niespodzianki, ale nie zaskoczenia

Rohan Dennis to jeden z czołowych specjalistów jazdy indywidualnej na czas. Wciąż młody (25 lat), lecz jego kariera już zdążyła przejść kilka zawirowań. Ostatnio jest na fali wznoszącej. Wygrał rozpoczynający World Tour swój ?domowy? wyścig Tour Down Under a następnie przez nieco ponad dwa miesiące był właścicielem rekordu godzinnego.

Żółta koszulka zdobyta w otwierającej Tour de France czasówce wydaje się być konsekwencją rozwoju Dennisa. Choć Australijczyk nie był typowany na zwycięzcę pierwszego etapu i jego wygrana jest pewną niespodzianką, trudno mówić o sensacji. To raczej Tony Martin czy Tom Dumoulin mogą czuć się rozczarowani niż my zdziwieni.

Dobra postawa Vincenzo Nibalego i Thibaut Pinot na tle, zwłaszcza, Chrisa Froome?a również może być pewnego rodzaju niespodzianką, ale śledząc wyniki tych kolarzy wiemy, że potrafią dobrze pojechać w próbach indywidualnych.

Z kolei wspomniany Froome, choć oczekiwaliśmy po nim najlepszego występu z grona faworytów, być może tym razem przygotował się nieco inaczej, szczyt formy szykując na ostatnie, górskie trudności Touru.

Krótko mówiąc, ?Grand Depart? w Utrechcie to ciekawe zawiązanie akcji, które na jeden dzień dało temat do rozważań o dyspozycji poszczególnych kolarzy.

Wróżenie z fusów

Zgodnie z powiedzeniem, że liczy się każda sekudna, wyniki czasówki mogły ustawić taktykę zespołów na najbliższych kilka dni. Tyle tylko, że wielkie toury zazwyczaj wygrywa się o minuty a nie o sekundy a decydujące rozstrzygnięcia następują w nieoczekiwanych momentach.

Drugi etap naznaczony został przez wiatr, defekty i kraksy, w obliczu których sekundowe różnice z jazdy indywidualnej przestały mieć znaczenie.

I tak: Dennis stracił prowadzenie w wyścigu a Nibali przewagę taktyczną nad rywalami. Froome i Contador, teoretyczni przegrani czasówki już dzień po czasówce zyskali mocne argumenty w walce o żółtą koszulkę, która tymczasowo, stała się własnością Fabiana Cancellary.

Jedyny scenariusz, który do tej pory się sprawdza, to problemy Nairo Quintany. Kolumbijczyk stracił na czas oraz na kraksach i wietrze, w związku z tym, jeśli jest w formie, będzie musiał częściej i mocniej atakować w górach, co wpłynie na atrakcyjność całego wyścigu. O ile oczywiście przetrwa pierwszy tydzień Touru.

Piękno kolarstwa

Dlatego właśnie kolarstwo jest tak wyjątkowym sportem. Choć wiele rozstrzygnięć można sprowadzić do matematycznego porównania stosunku mocy do masy zawodników, o rezultatach decydują detale. Na sukces składa się tak wiele elementów, że trudno je w jednym miejscu wymienić.

Teoretycznie najmocniejszy góral, nawet eskortowany przez mocną drużynę przez chwilę nieuwagi może stracić szansę na wygraną już w pierwszych dniach wyścigu. Nie do końca dysponowany, za to doświadczony i zdeterminowany kolarz ma szansę zyskać przewagę w najmniej oczekiwanym momencie, która da mu możliwość kontroli sytuacji i spokojniejszy sen przez kilka dni. Pozornie łatwy, płaski etap może spowodować więcej zamieszania niż zapowiadany jako ?królewski?, oferujacy największe górskie trudności a wraz z pokonywanymi kilometrami nowe gwiazdy mogą budować swoją pozycję w peletonie.


Opublikowano

w

przez