Orlen Paliwa rozpoczyna współpracę z grupą Active Jet. Krótka notka prasowa przewinęła się przez media, ale to powód do większej ekscytacji, niż może się Wam wydawać. Kto wie, czy to właśnie nie ten moment, który realnie zmieni wysyp świetnych wyników w prawdziwy #renesanspolskiegokolarstwa.
Zamożny, korporacyjny mecenas wspierając ekipę prowadzoną przez Piotra Kosmalę i Piotra Bielińskiego sam chce promować swoją markę i, uwaga, podnosić kompetencje w dziedzinie sponsoringu sportu. Owszem, korporacje często wydają pieniądze w dziwny sposób, ale naczelną zasadą, którą się kierują jest zysk. Orlen Paliwa to marka grupy PKN Orlen zajmująca się hurtową dystrybucją, jak sama nazwa wskazuje, paliw. Mamy zatem do czynienia z działalnością w obszarze B2B, gdzie są wielkie pieniądze, wielki prestiż i wielka odpowiedzialność. Można więc oczekwiać, że w przeciwieństwie do wielu poprzednich przygód rozmaitych firm i marek, które przychodziły i odchodziły z kolarstwa niezauważone, w tym wypadku jest szansa na bardziej profesjonalne działania, które zmienią sytuację nie tylko grupy Active Jet, ale i większej części naszego, kolarskiego światka. Taką mam przynajmniej nadzieję.
PKN Orlen do tej pory znany był ze wspierania sportów motorowych. Zawodnicy ?Orlen Teamu? skutecznie walczyli w rajdzie Dakar a wieloletnie wsparcie polskiego koncernu zaowocowało stałą obecnością Polaków (już niekoniecznie sponsorowanych przez tę markę) w ścisłej czołówce rajdów terenowych. Swoją nazwą paliwowa korporacja firmuje też rozgrywany w Warszawie maraton, była również sponsorem rozgrywanych w naszym kraju mistrzostw świata w siatkówce. Towarzystwo sportowego sukcesu jest więc dla niej codziennością, wsparcie dla Active Jet sugeruje więc, że Orlen postrzega kolarstwo jako źródło pozytywnego wizerunku.
Współpraca z zespołem @ActiveJetTeam umożliwi skuteczną promocję naszej marki – A.Niedbalski, Prezes ORLEN Paliwa pic.twitter.com/9tNeHAmnM0
— ORLEN (@GrupaORLEN) February 19, 2015
Trzeba w tym miejscu pamiętać, że zespół Bielińskiego i Kosmali to ciągle jeszcze zaledwie drużyna zarejestrowana jako ?kontynentalna?. Spodziewam się, że w przyszłym roku dołączy do CCC Sprandi Polkowice w gronie ścisłego zaplecza World Touru z licencją ?Pro Continental?. Co jest istotne, to bogaty jak na trzecioligowy klub, kalendarz startów. Już teraz Active Jet ściga się w zacnym gronie, obecnie np. w Volta a Algarve. Orlen Paliwa, zamożny sponsor z pewnością będzie dążył do większej obecności w mediach a tę zapewnia udział w najważniejszych imprezach.
Dla powodzenia projektu będą ważne nie tylko pieniądze, jakie Orlen będzie przekazywał kolarzom, ale strategia komunikacji temu towarzysząca. Tym bardziej, że sam sponsor w pierwszej informacji prasowej wskazuje jeden z głównych celów współpracy, czyli promocję swojej marki. W wypadku firmy tego kalibru spodziewam się czegoś więcej niż standardowych stopek z logotypami i liczenia na to, że telewizja wspomni o kolarzach, gdy ci wygrają jakiś wyścig. Tak jak napisałem na wstępie, dla korporacji liczy się zysk, wydane na sport pieniądze to nie zachcianka a inwestycja. To będzie ciekawe ?case study?, które mam nadzieję pokaże, że na kolarstwie da się sporo zarobić, jeśli potraktuje się je z należytym profesjonalizmem. Po tak przetartym śladzie będą mogli pójść inni. Krótko mówiąc, to może być droga do końca finansowych problemów polskich grup zawodowych. I obym się nie pomylił.
Zdjęcie okładkowe Koshy Koshy flickr CC BY 2.0