Tag: mistrzostwa polski xco

  • Jak mocny jest mocny amator?

    Jak mocny jest mocny amator?

    Mistrzostwa Polski XCO były okazją by pochylić się nad poziomem sportowym polskich amatorów. Wniosek jest prosty: jeśli chcesz się ścigać z amatorami, musisz być zwierzęciem.

    Trasa na Kazurze

    Jak to mawiają ?warunki są takie same dla wszystkich?. Ponieważ Mistrzostwa Polski zostaną rozegrane w tej lokalizacji również za rok, pozostaje się z nią pogodzić. Wielu zawodników ocenia ją jako bardzo trudną a sam wyścig jako jeden z najcięższych, jaki jechali.

    Cóż, nie będę polemizował z lepszymi od siebie, jednak mam swoje zdanie. Trasa na Kazurze jest brutalna i niewyrafinowana. Oczywiście, można się na niej ujechać w trupa i nie było tam przypadkowych zwycięzców. Jednak nie jest ona ani ciekawa, ani przyjemna, co do widowiskowości też bym polemizował. Sprowadza się do tego, że trzeba cisnąć, cisnąć i cisnąć, przy okazji uważając by nie popełnić błędu na jednej z przeszkód gdy ma się ciemno w oczach.

    Jasne, wiele więcej pewnie tam się zrobić nie da, zatem pozostaje liczyć, że do przyszłego roku przynajmniej podjazdy zostaną utwardzone, aby nie było problemu z odbiorem trasy i przepisem 4.2.017 (cała ma być przejezdna na rowerze) i w przypadku deszczu zmianą rywalizacji sportowej w jej karykaturę.

    Z punktu widzenia pobieżnej analizy warto zauważyć, że ze względu na charakter trasy i odcinki bez pedałowania średnia moc uzyskiwana przez zawodników nie jest porażająca, jednak by na niej się liczyć trzeba być bardzo wytrzymałym i silnym fizycznie.

    Amatorzy i oldboye

    Podczas Mistrzostw Polski XCO swoje pięć minut mieli kolarze ?amatorzy?. Zgodnie z przepisami PZKol, amatorami są Mastersi, zatem zawodnicy po 30 roku życia (podzieleni na grupy 30-39, 40-49, 50-59, 60 i więcej lat dla mężczyzn i 30 i więcej dla kobiet), którzy wybierają rywalizację w kategorii wiekowej oraz Cyklosport, czyli licencjonowani amatorzy przed ?trzydziestką? (kobiety i mężczyźni). Mastersi i Cyklosport rywalizowali o tytuły i medale w piątek, 14.07.2017.

    W sobotę 15.07 rozegrano również, na skróconej rundzie ?Mistrzostwa Polski Amatorów?, czyli zawody dla zawodników nielicencjonowanych. Zgodnie z przepisami w zasadzie nie był to wyścig kolarski, ale to temat na inną okazję.

    Skupmy się jednak na kolarzach z licencjami, jako – w teorii – uprawiających ?sport wyczynowy? (choć nie zawodowo).

    Strava prawdę ci powie

    Na 83 zawodników przynajmniej sześciu udostępniło na Stravie swoje pliki zawierające dane z mierników mocy. Dzięki temu możemy zobaczyć, że średnia moc najlepszych z około godzinnego wyścigu to 260-290W, średnia moc ważona 290-320W i moc znormalizowana ok. 305-350W.

    Pierwszy podjazd na rundzie, dość stromy i ?duszący? najlepsi pokonywali w około pół minuty, generując na nim ponad 700W.

    Bartłomiej Oleszczuk, mistrz Polski Cyklosport.
    Średnia moc: 292W
    Pierwszy podjazd 24?: 734W
    Strava w 2017r: 6140km, 247h
    https://www.strava.com/activities/1082793298

    Jonasz Stelmaszyk, 16. miejsce Masters I, strata do zwycięzcy: 10?12?
    Średnia moc: 257W
    Pierwszy podjazd 32?: 587W
    Strava w 2017r: 5992km, 273h
    https://www.strava.com/activities/1083335254

    Michał Ficek, 2. miejsce Cyklosport, strata do zwycięzcy: 15?
    Średnia moc: 263W
    Pierwszy podjazd 27?: 609W
    Strava w 2017r: 9935km, 358h
    https://www.strava.com/activities/1082841810

    Michał Bogdziewicz, mistrz Polski Masters II
    Średnia moc: 258W
    Pierwszy podjazd 24?: 719W
    Strava w 2017r: 8940km, 353h
    https://www.strava.com/activities/1082839344

    Piotr Dziedzic, 3. miejsce Masters III, strata do zwycięzcy: 5?10?
    Średnia moc: 208W
    Pierwszy podjazd 38?: 442W
    Strava w 2017r: niekompletne dane
    https://www.strava.com/activities/1083486323

    Tomasz Kaczorowski, 17. miejsce Masters II, -1okr
    Średnia moc: 184W
    Pierwszy podjazd 32?: 501W
    Strava w 2017r: 4900km, 186h
    https://www.strava.com/activities/1082828593

    Porównując czasy okrążeń mastersów i cyklosportu z juniorem i elitą (mężczyzn i kobiet z ważnym zastrzeżeniem, że elita miała dłuższe wyścigi), pierwsza dziesiątka Masters I, pierwsza piątka Cyklosportu i ósemka Masters II jeździ szybciej niż juniorzy. Najlepsi (powiedzmy top 3) kategorii amatorskich poruszają się po trasie w tempie Mai Włoszczowskiej i w okolicach top 10 elity mężczyzn.

    Bez 5W/kg na progu nie podchodź!

    Wśród amatorów, jak to wśród amatorów, różnice w poziomie sportowym między kolejnymi zawodnikami potrafią być spore i wynikają często z pozasportowych czynników. Tak czy inaczej, aby móc przejechać tego typu wyścig względnie godnie i nie ?robić ogonów? trzeba być bardzo, bardzo mocnym.

    Jeśli tak jak ja potraficie pojechać przyzwoity wyścig na szczeblu ?regionalnym?, jesteście w stanie ukończyć w czołowej grupie trening na ?szosowej ustawce? a prowadzone przez was pomiary wskazują, że jest ?całkiem nieźle? to? w zasadzie nie macie czego szukać na mistrzostwach kraju.

    W znanej tabelce prezentującej stosunek mocy do masy znajduję się mniej więcej tak:

    Od stycznia przejechałem 6300km (bez trenażera), na rowerze siedząc (wraz z trenażerem ;) ) 309h.

    Czyli ogólnie rzecz ujmując w miarę przyzwoicie. I co? I nic ;) Nie dostałem dubla, ale byłem w gronie zawodników (miejsca 20-23), których czołówka niemal doścignęła przed wjazdem na piątą rundę (nieco krótką, to fakt, ale strata jest stratą) i zgodnie z zasadą ?80%? podziękowano nam za zabawę.

    Jasne, możecie powiedzieć, że na trasie takiej jak Kazura lepiej byłoby mieć lepsze parametry w zakresie 30? – 2?, ale zarówno Michał Bogdziewicz, zwycięzca Masters II jak i Albert Głowa, zwycięzca Masters I czy Michał Ficek, srebrny w cyklosporcie potrafią, może nawet lepiej niż w brutalnym XCO, pojechać wielogodzinny maraton czy cross country ?w prawdziwych górach?.

    W tym roku Bogdziewicz ukończył trzeci open czterogodzinny, liczący 3200m przewyższenia Tatra Road Race. Głowa zwyciężył na dużym dystansie maratonu Gorce Champion a niedawno w podobnym stosunku co w Warszawie pokonał Adriana Rzeszutko (3. miejsce Masters I) podczas eliminacji Małopolskiej Ligi Kolarskiej, gdzie było 270m przewyższenia na jednym okrążeniu (więcej niż na wszystkich w Warszawie). Z kolei Ficek był w maju najszybszy podczas pięciogodzinnego ?Ronda Extrema? podczas festiwalu nad Gardą.

    Krótko mówiąc, niuanse w profilu mocy liczą się może na najwyższym poziomie. Jednak by w ogóle zaistnieć w kolarstwie amatorskim czy masters trzeba być po prostu? piekielnie mocnym.

    Zatem nie dajcie się zwieść tabelce Coggana, wedle której ?kategoria 2? to ?dobrze?. Jasne, to dobrze, ale za mało, by decydować o przebiegu nawet amatorskiego wyścigu kolarskich emerytów.

    Chcąc móc powalczyć o godne ukończenie wyścigu wśród oldbojów i amatorów, czy to w XC, na maratonie a pewnie i na szosie, wasz próg FTP powinien znajdować się przynajmniej w okolicach 4,8W/kg.

    Z kolei na trasie Mistrzostw Polski na Kazurze musicie się przygotować do wykonywania powtarzalnych (ponad dwadzieścia razy), kilkunasto-kilkudziesięcio sekundowych wysiłków na poziomie 8,5W/kg i więcej.

    A i to nie gwarantuje sukcesu, bo trzeba jeszcze radzić sobie z rock gardenami, zjazdami po belkach, dropami, bandami i czymś co wygląda jak tor dla BMXów.

    Jeśli nie macie miernika mocy, to, przekładając na bardziej zrozumiały język trzeba powiedzieć: dobry amator, by nie skompromitować się podczas ważnych zawodów musi srogo zapieprzać.

    Jeśli macie swoje obserwacje lub dane, chcielibyście dokonać jakiejś korekty lub macie ochotę podzielić się swoim doświadczeniem – komentarze czekają :)

  • Loverove 13.01.2017

    Loverove 13.01.2017

    Loverove na piątek, z dobrym zestawem newsów dla fanów kolarstwa:

    1. La Vuelta 2017

    Dziewięć etapów tegorocznej Vuelta a Espana będzie się kończyło podjazdami. Ma to być równoważone dwoma etapami jazdy na czas: krótkiej, drużynowej (13,8 km) i długiej, indywidualnej (42km).

    W programie znajdzie się (w ostatnim tygodniu), słynny podjazd Alto de l’Angliru, znany z ekstremalnym stromizn i uznawany za jedną z najcięższych, kolarskich wspinaczek na świecie. Do tego jeszcze Sierra Nevada z wjazdem na 2480m, La Pandera czy Calar Alto.

    Jeśli zdarza się, że Vuelta, choć piekielnie trudna, pozbawiona jest „miejsc kultowych”, tegoroczna trasa rozwiązuje oba problemy.

    Zawody zostaną rozegrane między 19.08 a 10.09. 

    2. Nowi trenerzy kadry MTB


    Po Michale Krawczyku (selekcjoner elity), Sebastianie Żabinskim (U23) i Rafale Hebiszu (juniorzy), trenerem całej kadry MTB XCO zostanie Kornel Osicki. Ma pracować razem z Bogdanem Czarnotą. Takie są wyniki konkursu ogłoszonego przez Polski Związek Kolarski i sugestii Komisji MTB przy tymże. No to co? Nowy sezon, więc do pracy, rodacy!

    3. Mistrzostwa Polski XC w… Warszawie


    Logo mówi wszystko (swoją drogą, pierwszy raz od bardzo dawna impreza xc z kalendarza PZKol ma coś, co można nazwać logo). Termin jest przesunięty o tydzień wcześniej względem oficjalnych wytycznych UCI (na 14-16.07) a sama lokalizacja, cóż, wbrew pozorom może być całkiem niezła. Na „Kazurze” można spokojnie wytyczyć „trasę-kata” pod względem fizycznym a trend budowania sztucznych przeszkód we współczesnym XC rozwiązuje sprawę techniki. Jasne, szkoda, że od wielu lat MP nie gościły na prawdziwej, górskiej, naturalnej trasie z długimi podjazdami, ale warszawskie mistrzostwa mogą przynajmniej zgromadzić trochę kibiców przy trasie. No i media będą miały blisko. Zatem potraktujmy to jako szansę!

    4. Złote koła Sagana?

    Czy Peter Sagan wystartuje w Tour Down Under na złotych kołach przygotowanych przez Rovala? Zobaczymy. Jeśli tak, będzie to oznaczało, że lider Bora-Hansgrohe zmierza w stronę Mario Cipolliniego. Oby nie za bardzo…

  • Loverove 18.07.2016

    Loverove 18.07.2016

    Zaczynamy kolejny tydzień solidną porcją kolarskich zdjęć, newsów i wideo.

    1. Le Tour: dużo emocji, mało rozstrzygnięć, wiele pięknych miejsc

    Czasówka w dolinie Ardeche i przejazd przez Jurę, Dumoulin, Froome, Cavendish i Rafał Majka z genialnymi widokami w tle. Zatem po kolei:

    Tom Dumoulin i Chris Froome zrobili swoje podczas piątkowej czasówki. Nota bene na jednej z najpiękniejszych tras, jakie ostatnio oglądałem! Cała galeria tutaj.

    Prędkość, jaką w tym roku w końcówkach płaskich etapów rozwija Mark Cavendish jest imponująca. I co z tego, że podjeżdża niczym worek ziemniaków, skoro treningi na torze, przygotowania do Rio i nowe otoczenie w ekipie Dimension Data sprawiły, że po kilku latach przerwy znów jest nie do zatrzymania. Cztery wygrane sprinty i jeszcze szansa na dwie wygrane: dziś i na Polach Elizejskich. Do pobicia rekordu Eddy’ego Merckxa (34 triumfy na odcinkach TdF) Brytyjczyk potrzebuje 5 zwycięstw (ma na koncie 30). Ma 31 lat, więc jeszcze trochę czasu, by to osiągnąć. Chyba pora zacząć odliczanie! Galeria ze szczęliwym Cavendishem tutaj.

    Rafał Majka upolował koszulkę w grochy, wspina się niczym kozica i choć przegrał finisz z Jarlisonem Pantano, obserwowanie jazdy polskiego „górala” daje wiele przyjemności. Majka jest odważny, dynamiczny i piekielnie mocny, gdy szosa zaczyna piąć się w górę. Przed nim jeszcze wiele pracy, ale na etapie prowadzącym przez Grand Colombier zgromadził solidną zaliczkę, by bronić kropkowanej koszulki. Galeria tutaj.

    2. „Taki mamy klimat”

    I ten klimat zaskakująco dobrze wygląda na zdjęciach, które z Tour de Pologne dostarcza team One Pro Cycling. Tutaj macie małą próbkę:

    one-tdp-1 one-tdp-2 one-tdp-3

    A tu link do całej galerii. Po dzisiejszej czasówce też zaglądnijcie tam, bo obrazki ze wszystkich etapów lądują w jednym miejscu. 

    3. Zaskakująca liczba dnia

    Ponad 1000 osób (a dokładnie 1044) widnieje w wynikach „Tour de Pologne Amatorów”. To imponujące, biorąc pod uwagę podłą pogodę, która storpedowała wyścig zawodowców i fakt, że w wakacyjne weekendy dojazd w okolice Zakopanego nie należy ani do łatwych ani do przyjemnych.

    4. Wszyscy mistrzostwie i mistrzynie Polski

    W cross country. Bo przecież nie samym Tourem człowiek żyje. W Gielniowie zakończyły się zmagania o medale i koszulki mistrza kraju oraz o puchary prezesa PZKol (w młodszych kategoriach wiekowych). Zwycięzcami są:

    • Maja Włoszczowska (Elita Kobiet)
    • Bartłomiej Wawak (Elita Mężczyzn)
    • Aleksandra Podgórska (U23 kobiet)
    • Marceli Bogusławki (U23 mężczyzn)
    • Anna Tkocz (Kobiety Masters)
    • Mirosław Bieniasz (Masters II)
    • Krzysztof Gierczak (Masters III)
    • Krzysztof Zalewski (Masters IV)
    • Adrian Rzeszutko (Masters I)
    • Monika Otulakowska (Kobiety Cyklosport)
    • Michał Górniak (Mężczyźni Cyklosport)
    • Magdalena Zielińska (Juniorki)
    • Stanisław Nowak (Juniorzy)
    • Natalia Jeruzalska (Juniorki Młodsze)
    • Łukasz Helizanowicz (Juniorzy Młodsi)
    • Ewa Miłek (młodziczki)
    • Michał Śliwiński (młodzicy)

    Gratulacje!

    Galerię zdjęć z Mistrzostw znajdziecie np. tutaj a pełne wyniki na stronie mpxco.pl lub na stronie PZKol tutaj i tutaj.