Tag: Hipster bullshit
-
L?verove 06.02.2015
Loverove na piątek. Misz-masz newsów z rowerowego światka. A na końcu mikro konkurs dla hipsterów rowerowego internetu :) 1. Jeans wiecznie żywy Poza tym, że jestem fanem kolarstwa, „w życiu prywatnym” aspiruję do miana „denim geeka”. Jeansowe, limitowane siodło od Brooksa zdecydowanie zaliczam więc do kategorii #chceto 2. Metro dla rowerów CK miasto Kraków marzy o…
-
Jestem commuterem
Trening treningiem, ale pracować trzeba, żeby było za co trenować. Czasu mam mało, więc rower jest naturalnym wyborem. Szkoda życia na stanie w korkach i czekanie na tramwaj. A co najlepsze, już nie jestem sam. Rok temu napisałem ?Czyś ty zgłupiał?. Gdy spadł śnieg i na ulicach zrobił się syf, byłem jednym z nielicznych rowersów…
-
Live, Death and the Art of Cycling. Dawno nie było wojny.
Żyjemy w najwspanialszym ze światów w najbardziej przyjaznej z możliwych rzeczywistości. Przynajmniej co do zasady. Powszechny spokój i dobrobyt sprawia, że pierwotne popędy kanalizujemy w mniej szkodliwych aktywnościach niż polowanie czy wojna. Na przykład w kolarstwie. https://www.youtube.com/watch?v=da9IZqXJuGk Zaczynamy zimą. Tak, właśnie teraz. W garażach, piwnicach, salonach, sypialniach i gdzie tam jeszcze trzymamy swoje rowery, trwa…
-
Kawowy snobizm w praktyce
Znaczenie kawy w kolarskiej kulturze jest niepodważalne. To nie tylko źródło stymulującej kofeiny, ale też chwila przyjemności przed, po lub w trakcie treningu. Poza tym, espresso nieodwołalnie kojarzy się z Włochami a przecież każdy zaangażowany rowers marzy o tym, by być niczym Mario Cipollini. Po co pić złą kawę, skoro można pić dobrą? O tym,…
-
Czy twój rower jest etyczny?
Brytyjski Halfords zamawia swoje rowery w Kambodży. Podobno sprzęt marki Raleigh również stamtąd pochodzi. Duża część kolarskiej odzieży szyta jest w Bangladeszu czy Pakistanie, gdzie pracownicy zarabiają miesięcznie mniej, niż Ty płacisz za parę skarpetek? Sprawa chodziła mi po głowie od dłuższego czasu. Na podpowiedź dotyczącą Halfordsa trafiłem na twitterze. Z brytyjską siecią marketów sportowych…
-
Jedz normalnie – chipsy z jarmużu
Jedz normalnie po raz kolejny niebezpiecznie skręca w stronę „hipster bullshit”. Jarmuż jest zdrowy, jarmuż jest modny, jest lokalny zatem wszyscy „eko-socjal-demo-tolerancyjni” jedzą jarmuż. W wersji, którą proponuję można go potraktować jako alternatywne „śmieciowe jedzenie” dla sportowca na wiecznej diecie. Chipsy to zło. Ale za to kuszą smakiem soli, tłuszczu i glutaminianu sodu. Jarmuż, jak…
-
Piwny snobizm w 5 krokach
Kawa to konieczność przed przejażdżką, to już ustaliliśmy. A co po jeździe? Zwłaszcza, gdy żar leje się z nieba? Zimne piwko oczywiście. Niezawodny wideoporadnik ?Jak być kolarzem górskim? w 13. punkcie radzi ?Zostań piwnym snobem?. Tak jak właściwie przyrządzone espresso, tak i odpowiednie piwo jest nieodłączną częścią zabawy w kolarza. 1. Eurolager twój wróg Jeśli…
-
Zostań kawowym snobem w 5 krokach
Jednym z elementów zabawy w wyczynowego kolarza jest rytualne picie kawy. Prawdziwy kolarz to przecież Włoch a Włoch w życiu, poza jazdą na rowerze, poprawianiem fryzury i byciem karmionym przez matkę, zajmuje się piciem kawy. Pamiętasz ten filmik? Nie daj się wprowadzić w błąd. Anglosasi wypaczyli wiele spraw, na których znać może się wyłącznie prawdziwy…