Tag: dieta bezglutenowa

  • Jedz normalnie – jaglany bakłażan

    Jedz normalnie – jaglany bakłażan

    W poszukiwaniu przekąski do pracy alias lunchu sięgam po dania, którymi trudno się upaćkać. Przy tym mają dać mi miłą chwilę przerwy, do czego najlepiej nadają się rzeczy sezonowe i jakkolwiek inne od posiłków dowożonych w styropianowych pojemnikach. Stąd pomysł na jesiennego bakłażana z kaszą jaglaną.

    baklazan-jaglana (1 of 5)

    Do przygotowania grillowanych rolek potrzebuję:

    Jednego bakłażana
    ok. 50g dobrej szynki
    garści suszonych pomidorów (suchych, nie z zalewy)
    świeżych ziół
    niecałej szklanki kaszy jaglanej

    Bakłażan ma nienajlepszą opinię ze względu na charakterystyczną goryczkę. Zazwyczaj się tym nie przejmuję, ponieważ skoro coś jest gorzkie, to lepiej to wykorzystać niż usuwać, ale tym razem korzystam ze sprawdzonego sposobu, czyli odrobiny soli, która wyciąga ten posmak. Posypuję nią plastry bakłażana, którego tnę nie grubiej niż 1cm (staram się zbliżyć do 0,5cm) i odstawiam na mniej więcej pół godziny.

    baklazan-jaglana (2 of 5)

    W tym czasie do wrzącej wody (ok. 0,7l) wsypuję niecałą szklankę kaszy jaglanej i gotuję przez mniej więcej 20 minut. Kaszka zwiększy objętość i wchłonie płyn. Gdy tak się stanie, wyłączam gaz, przykrywam i zostawiam garnek na kuchence.

    Suszone pomidory zalewam ciepłą wodą by nieco zmiękły, następnie odsączam i drobno siekam. Szynkę kroję w drobną kostkę. Siekam również zioła. Późną jesienią, gdy jeszcze mamy dostęp do dobrych bakłażanów o świeże, naturalne zioła coraz trudniej, ale miałem jeszcze trochę rozmarynu i melisy. Taki, dość nietypowy zestaw zagrał ze wszystkim rewelacyjnie!

    baklazan-jaglana (3 of 5)

    Na rozgrzaną patelnię wrzucam pokrojoną szynkę i pomidory, chwilkę prażę i dorzucam kaszę jaglaną. Dokładnie mieszam i dodaję posiekane zioła, by wszystko przeszło smakiem. Po 3-4 minutach nadzienie jest gotowe, więc odstawiam je na bok. Ponieważ zarówno szynka jak i pomidory są słone, nie solę ani kaszy przy gotowaniu, ani farszu, gdy już składniki są połączone.

    baklazan-jaglana (4 of 5)

    Bakłażana płuczę z soli i osuszam. Sól sprawiła, że nie jest gorzki, ale zostawiła trochę swojego smaku, więc jest to kolejny argument za tym, by jej więcej do niczego nie dodawać. Plastry kładę na mocno rozgrzaną patelnię grillową i przypiekam po ok. 3 minuty z każdej strony. Zawijam w nie jaglany farsz i gotowe. Tak zrobione rolki najlepsze są świeże, dają radę również podgrzane w firmowej mikrofalówce ;)

    baklazan-jaglana (5 of 5)
    Z jednego, średniej wielkości bakłażana i takich proporcji robię porcję dla dwóch osób. Każda z nich spożyje w ten sposób ok. 380kcal, 13g białek, 11g tłuszczy (większość pochodzi z szynki i odrobiny oliwy) oraz 52g węglowodanów.

     

  • Jedz normalnie – zapieczona polenta

    Jedz normalnie – zapieczona polenta

    Polenta to typowe „biedajedzenie”, znane w wielu krajach świata pod różnymi nazwami. W bliższych nam okolicach zwie się mamałygą. Papka z kaszy kukurydzianej poza tym, że jest pożywna, łatwo przyjmuje wiele smaków, co daje sporo możliwości.

    Kolejna zaleta to brak zawartości glutenu, ostatnimi czasy sprawa coraz bardziej istotna. Jedyna wada to czasochłonność. To typowe dla prostych, tanich a równocześnie wartościowych potraw.

    By zrobić zapiekaną polentę, która podana wygląda jak ciasteczko potrzebne będą:

    – Szklanka kaszy kukurydzianej
    – Kilka łyżek jogurtu
    – Pomidor
    – Niewielka cukinia

    polenta (1 of 3)

    Do gotującej się, osolonej wody (1 3/4l) wsypuję kaszkę i zaczynam mieszać. Mieszam często, bo żółta drobnica chętnie przywiera do garnka, ale przy odrobinie uwagi na szczęście nie jest łatwo ją przypalić. Proporcja 1 3/4l na szklankę kaszki jest w sam raz do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Mieszam i gotuję przez około pół godziny. W tym czasie płyn zostanie wchłonięty i uzyskam gęstą, choć nie rozgotowaną masę.

    Tak przygotowaną mamałygę przelewam do naczynia żaroodpornego, które wykładam papierem do pieczenia.

    W międzyczasie kroję niewielką cukinię w cienkie plasterki i podpiekam na patelni grillowej.

    Na polentę nakładam kilka kleksów jogurtu naturalnego, następnie układam na nich cukinię oraz pokrojonego w 1/8 pomidora. Zapiekam w temperaturze 200°C, dzięki czemu pomidor nabierze charakterystycznego, słodko-kwaśnego smaku a z mamałygi odparuje reszta płynu. Gotową, przestudzoną polentę łatwo jest kroić w kwadratowe kawałki a użycie papieru do pieczenia chroni przed koniecznością oskrobywania naczynia :). Przed podaniem dekoruję listkiem bazylii, delikatnie solę i posypuję odrobiną świeżo zmielonego pieprzu.

    polenta (2 of 3)

    Pieczona polenta smakuje i na ciepło i na zimno, można ją łatwo zabrać do pracy na „lunch” czy drugie śniadanie. Do tego ma stosunkowo niewiele kalorii (szklanka, z której po ugotowaniu otrzymujemy 8 kawałków ma ok. 580kcal, 14g białek, 3h tłuszczy i 123g węglowodanów) i jest niezłym „wypełniaczem”.

     

  • Jedz normalnie – zapiecz kaszę jaglaną

    Jedz normalnie – zapiecz kaszę jaglaną

    Podobno kasza jaglana jest nie tylko zdrowa, ale i modna. W poszukiwaniu łatwego w przygotowaniu, wartościowego ?wypełniacza? zrobiłem z niej zapiekankę.

    W stu gramach kaszy jaglanej znajdziesz prawie 350kcal, 10g białek, 72g węglowodanów i niecałe 3g tłuszczy. Jest bezglutenowa, zawiera zdrową dla stawów krzemionkę oraz ?jest zasadotwórcza?, co ogólnie powinno być wskazane w sportowej diecie. Przy tym wszystkim jest neutralna w smaku a co najważniejsze, ma fajny żółty kolor. Same zalety!

    Kasza jaglana
    Kasza jaglana

    Chciałem z niej zrobić coś przynajmniej na dwa dni, żeby nie martwić się o jedzenie gdy wracam z pracy. Kaszkę porządnie wypłukałem i wrzuciłem na wrzącą wodę. Minimalnie osoliłem, po 15 minutach była gotowa.

    W międzyczasie pokroiłem wyszorowane pieczarki i pora (jak zawsze wypłukanego w środku) i poddusiłem na odrobinie oliwy, doprawiając świeżo zmielonym pieprzem i szczyptą pieprzu cayenne.

    Ponieważ kaszę gotowałem w mniej więcej podwójnej objętości wody, wchłonęła cały płyn i była gotowa do tego, by wyłożyć ją do żaroodpornego naczynia. Piekarnik nastawiłem na 200 stopni.

    Por i pieczarki
    Por i pieczarki

    W czasie gdy się nagrzewał, pokruszyłem biały ser i zmiksowałem go z jogurtem naturalnym, doprawiając pieprzem i małą łyżeczką musztardy. Takim sosem zalałem kaszę z warstwą pieczarek i pora na wierzchu i zapiekłem przez około 35 minut.

    Gotowa zapiekanka, jogurt z białym serem lekko się zrumienił
    Gotowa zapiekanka, jogurt z białym serem lekko się zrumienił

    Przygotowanie zajęło nie więcej niż godzinę a efekt, choć nie powala estetycznie (muszę coś z tym zrobić, kolejna rzecz w dość jednolitej gamie kolorystycznej) jest całkiem smaczny. Jaglany, delikatny spód dobrze przyjmuje kwaśno-ostry smak wierzchnich warstw. Zapiekanka dobrze smakuje sama w sobie, jest też niezłym dodatkiem do mięsa.

    Wygląda jak ciasteczko ;)
    Wygląda jak ciasteczko ;)
    Ja użyłem:

    1,5 szklanki kaszy jaglanej
    Sporych rozmiarów pora
    30dkg pieczarek
    Duży kubek jogurtu naturalnego
    Trochę oliwy, musztardy, soli, pieprzu i pieprzu cayenne,

    ale pewnie masz inny rozmiar naczynia, więc musisz sobie dobrać proporcje we własnym zakresie :)