fbpx

Loverove 01.07.2017

Sobotnie loverove. Tour START!

1. Kto pokona Tony’ego Martina?

Trasa dzisiejszej, otwierającej 104. Tour de France czasówki to 14km wzdłuż Renu przepływającego przez Dusseldorf. Faworyt jest jeden: to reprezentant gospodarzy, Niemiec Tony Martin z ekipy Katusha-Alpecin. Mistrz Świata w jeździe indywidualnej na czas powinien tę próbę wygrać.

Wśród kolarzy, którzy mogą mu zagrozić trzeba wymienić Josa van Emdena, Primoza Roglica, Jonathana Castroviejo oraz Richiego Porte, który wygrał jazdę indywidualną podczas Criterium du Dauphine.

Ważna informacja: Michał Kwiatkowski ma mieć wolną rękę i ze swojej strony zapowiada pełny gaz! „Kwiato” wystartuje o 17:04. Godzinę wcześniej (16:09) na trasę ruszy Rafał Majka a tradycyjnie startujący jako ostatni obrońca tytułu, czyli Chris Froome o 18:32. Karty może jednak rozdawać nie moc kolarzy a pogoda, ponieważ na sobotnie popołudnie zapowiadane są opady.

2. Majka i Kwiato przed startem

Co mają do powiedzenia dwaj polscy gwiazdorzy przed startem Wielkiej Pętli? Dowiecie się tutaj (Rafał Majka) i tutaj (Michał Kwiatkowski). Różne cele, różne podejścia, różne osobowości… może nie jest to jeszcze Coppi vs Bartali, ale fajnie, że dwóch naszych mistrzów jest od siebie tak różnych!

3. Contador, jakiego nie znacie

Choć kariera hiszpańskiego kolarza powoli zmierza do końca, jest on w gruncie rzeczy dość tajemniczą postacią. To wideo przybliża jego działalność charytatywną w fundacji własnego imienia. Ciekawe:

4. TdF bez duetu „Jaroński-Wyrzykowski”

No prawie bez, ponieważ „Pan Tomek” będzie w czasie etapów dzwonił do „Pana Krzysia”, zatem jest szansa, że nie zabraknie kilku lubianych przez widzów bon motów. O tym i nie tylko o tym, bo o kolarstwie jako takim i wieloletniej przygodzie z Tour de France Krzysztof Wyrzykowski opowiada Pawłowi Wilkowiczowi z Sport.pl. Cały wywiad możecie przeczytać TUTAJ.

5. Kobiece Giro w cieniu Touru

Ten, kto wymyślił, by najważniesza w kalendarzu wyścigów kobiecych kolidowała terminem z początkiem Tour de France jest idiotą. Damski peleton, który zmaga się z brakiem atencji mediów i kibiców nie może być bardziej ignorowany niż w czasie największego wyścigu świata. Tour swoim żółtym blaskiem przyćmiewa mocniej eksponowane imprezy, zatem Giro Rosa musi jeszcze poczekać na swoje pięć minut.

Pierwszy etap, drużynową jazdę na czas wygrała ekipa Boels – Dolmans a pierwszą liderką została Karol-Ann Canuel. WM3 Pro Cycling z Katarzyną Niewiadomą straciła 37 sekund, co wystarczyło na szóstą lokatę.

Ponieważ Cyclingtips dba jak może o kobiece kolarstwo, kilka zdjęć z etapu znajdziecie TUTAJ.


Opublikowano

w

przez

Tagi: