fbpx

Loverove 22.02.2017

Loverove na środę: newsy sprzętowe, newsy z szosy i gag z udziałem Andre Greipela. A ja nie mam w domu wody ;)

1. Shimano kończy okrążenie

Wraz z prezentacją nowych wersji grup od SLX do Altusa, Shimano unifikuje wygląd oraz schodzi, w ten czy w inny sposób z rozwiązaniami znajdującymi się w XTRze M9000 do całej linii produktów przeznaczonych do rowerów górskich: od wspomnianego XTR, przez XT do odświeżonych SLX, Deore, Alivio, Acery i Altusa. Mamy więc kasetę z zakresem 11-46 w SLXie, wciąż dziesięciobiegową, ale też „dużą” 11-42 w Deore, ukłon w stronę entuzjastów osi Boost (piasty do XT i korby Deore biorące poprawkę na potrzebne miejsce). Dodatkowo najniższe grupy dostają dziewięciobiegowe kasety (oficjalnie żegnamy się więc z napędami ośmiobiegowymi, także w tanich rowerach), Alivio będzie miało korbę ze zintegrowaną osią (na kwadrat zostaje tylko Acera i Altus) a jedyną grupą z wyłącznie trzyrzędową korbą pozostaje Altus.

Najważniejsze pytanie brzmi: skoro Shimano odświeżyło już całą kolekcję, co nowego pokaże wkrótce w swojej flagowej grupie osprzętu? SRAM Eagle będzie trudny do pobicia, ale kto wie…

2. Jedyna zaleta wyścigu w Abu Dhabi?

Nawet, jeśli są w World Tourze, nawet, jeśli to dobre przygotowanie do klasyków i nawet, jeśli są w World Tourze, to wciąż lutowe wyścigi w ciepłych krajach to co najwyżej preludium do wstępu do właściwego sezonu szosowego. Tak czy inaczej, te wszystkie zdjęcia z wielbłądami, palmami czy nowoczesną architekturą są fajne i pozwalają lepiej poradzić sobie z zimą za oknem. A do tego kolarze trenujący w niecodziennych okolicznościach przyrody i miast zabawiają w social mediach. Tak jak Andre Greipel, który zalicza pit stop na znanym torze F1 w Abu Dhabi:

 

3. Sponsor dnia

Mieli być Chińczycy, są Arabowie. Grupa Giuseppe Saronniego przez lata znana jako „Lampre-coś (ostatnio Merida)” najpierw miała być sponsorowana przez chiński przemysł, by rzutem na taśmę zostać uratowaną przez szejków z Emiratów Arabskich. Tuż przed Abu Dhabi Tour „projekt” UAE Abu Dhabi znalazł dodatkowe finansowanie ze strony nie byle jakiego sponsora: linii lotniczych Fly Emirates.

Biorąc pod uwagę, że Fly Emirates wydaje rocznie 30 milionów funtów na Arsenal Londyn (pięcioletni kontrakt w latach 2014-19) i 20 na Real Madryt (’14’-’18), pewnie budżet na kolarstwo to jakieś grosze, ale powiedzmy sobie szczerze: w zawodowym peletonie każdy milion Euro ma znaczenie.


Opublikowano

w

przez

Tagi: