Poniedziałkowe loverove, specjalnie dla Was:
1. Radość dnia
Wyczekiwane zwycięstwo w monumencie dla Teamu Sky w końcu nadeszło za sprawą Wouta Poelsa wygrywającego śnieżny „Liege-Bastogne-Liege”. Tak cieszyła się ekipa techniczna gdy Holender mijał linię mety:
The moment we won a Monument!!!! 🍾🍾🍾🍾🍾🍾 #LBL #SuperPoels pic.twitter.com/HdIEb9HAMh
? Team Sky (@TeamSky) 24 kwietnia 2016
Gdy tylko będą galerie zdjęć z tego wyjątkowego wyścigu, spodziewajcie się linków, bo sądząc po tym, będzie co oglądać:
La photo du jour / The pic of the day by @zuperdehlie #LBL pic.twitter.com/BJ0HeNBVQo
— Liège-Bastogne-Liège (@LiegeBastogneL) April 24, 2016
2. DNF dnia.
Peter Sagan nie ukończył swojego pierwszego XCO jako szosowy mistrz świata. Jechał mocno w ścisłej czołówce, ale upadł, miał defekt i musiał się wycofać.
Solidnie obsadzone zawody w Grazu wygrał Belg Bart de Vocht, Rafał Hebisz był 20. W wyścigu juniorek Magdalena Zielińska była 4. Estera Siarka 9. a Maja Drelak 11. Wśród juniorów Tomasz Budziński był 6. Marcin Budziński 7. Wojciech Cieniuch 15. a Arkadiusz Mirek 18. Zawody miały 1. kategorię UCI.
3. Mistrzostwa Świata na składakach
Zostały rozegrane w Stanach. Cóż, w Anglii od 36 lat odbywają się mistrzostwa świata w zaklinaniu robaków, więc może i przed wyścigami na składakach jest świetlana przyszłość. Zwłaszcza, ze wygląda to na niezłą zabawę:
Komentarze
Jedna odpowiedź do „Loverove 25.04.2016”
[…] już o tym w porannym loverove, teraz tylko przypomnę. Peter Sagan na kilkanaście dni wrócił do mtb. W austriackim Grazu na […]