Kilka miesięcy temu reaktywowałem mój instagram. To było dość proste – wystarczyło zmienić telefon na taki, który ma niezupełnie porysowany obiektyw. Cóż, wożenie komórki w kieszonce koszulki rowerowej jest mordercze dla elektroniki, jakkolwiek odporna w założeniu by nie była ;)
Tak czy inaczej, instagramuję dość regularnie, zatem zapraszam do obserwowania mojego profilu https://instagram.com/xouted/. Widget z miniaturkami znajdziecie też w prawej kolumnie bloga :)
Próbka tego, co tam znajdziecie:
Widoczki z przejażdżek
https://instagram.com/p/8U4jppEcj_/
https://instagram.com/p/75tpVgkcnd/
https://instagram.com/p/7m2G9pEcp5/
Fotki z zawodów
https://instagram.com/p/72V93akckc/
https://instagram.com/p/6vIxfekcvM/
https://instagram.com/p/56-2Qbkcr-/
Zdjęcia z miasta, jestę nie tylko kolarzę, ale i commuterem
https://instagram.com/p/6pBz9Xkckm/
https://instagram.com/p/7cTbyOEcjM/
https://instagram.com/p/5gsVjNEcr5/
Obowiązkowe selfiaczki i zdjęcia kierownicy
https://instagram.com/p/6mPyk9EchG/
Aleberto, kolarskiego psa
https://instagram.com/p/7Fgd4aEcrX/
Żarcie (zazwyczaj z pracy)
https://instagram.com/p/7sF5hHkcgz/
I wiele innych, okołorowerowych klimatów
https://instagram.com/p/70dYLBkckb/
Wpadajcie :)