Komentarz do kolarskich wydarzeń ostatnich dni: śmierć fair play, ekscytujący puchar świata mtb, wahania formy i pech na Vuelcie, świetni juniorzy na torze oraz projekt rozwoju kobiecego kolarstwa.
Fair play to przeżytek
BREAKING : New pictures have emerged of that Nibali incident. #PolyPeloton http://t.co/2tHMFVOfPb @daniellloyd1 pic.twitter.com/KUcbwLxhOr
— GreyPea (@GreyPea) August 23, 2015
Od dłuższego czasu obserwujemy zanik mniej lub bardziej umownych, ale jednak zasad, które przez dziesiątki lat obowiązywały w zawodowym peletonie. Obecnie kolarze ścigają się zawsze, wszędzie i bez względu na okoliczności. Co za tym idzie, nie ma już ?świętości?. Koszulka lidera nie gwarantuje specjalnego traktowania, w grupie brak jest haryzmatycznego przywódcy, który wziął by na siebie ciężar pilnowania porządku. Pytanie więc, czy skoro część zespołów przyspiesza, nie zważając na fakt, że na rywale zostali z tyłu nie przez własną słabość a przez wypadek losowy, można wybaczyć Vincezno Nibalemu próbę pogoni ?na klamce?? I z drugiej strony, czy można oczekiwać, by rywale szanowali mistrza (wszak to zwycięzca wszystkich wielkich tourów i właściciel koszulki najlepszego kolarza Włoch), który dopuszcza się takich zachowań? Na tym tle aferki z niedozwoloną zmianą koła czy ucieczki w momencie, gdy konkurentowi spada łańcuch wydają się błahostką. Skoro Astana atakował Contadora podczas Giro, gdy ten miał defekt, trudno się dziwić, by ktoś czekał na ich lidera, gdy ten został po kraksie. Jeśli Movistar podkręca tempo, gdy z tyłu zostali kolarze LottoNL Jumbo, to pewnie dlatego, że dyrektor sportowy ma w pamięci zgubienie jego liderów na wietrze podczas Touru 2013. Sky nikt nie lubi a między pozostałymi ekipami dość łatwo byłoby znaleźć podobny ciąg przyczyn, skutkujący zdziczeniem obyczajów. Cóż, wygląda na to, że współczesne kolarstwo to ?stan naturalny?, gdzie każdy walczy z każdym.
Maja Włoszczowska ósmą kolarką Pucharu Świata
https://instagram.com/p/6wspkQp_Oa/
Bez względu na to, czy Maja Włoszczowska reprezentuje Lotto, Hallsa, CCC, Gianta czy Krossa, najlepsza polska kolarska górska prowadzi swój sezon w podobny sposób. Kluczową imprezą są mistrzostwa świata (ewentualnie Igrzyska Olimpijskie), po drodze część eliminacji Pucharu Świata wypada na tyle dobrze, że Maja kończy zmagania w ścisłej czołówce. W tym roku jej dyspozycja znów rośnie pod koniec sierpnia. Czwarte miejsce podczas finału w Val di Sole dało Włoszczowskiej ósme miejsce w klasyfikacji generalnej. O tęczową koszulkę będzie walczyła za dwa tygodnie, 6 września w Andorze (Vallnord). Co prawda faworytką do złota jest Jolanda Neff, ale kto wie, może będąca przez cały sezon na wysokich obrotach Szwajcarka będzie miała chwilę zawahania, którą wykorzysta np. Polka?
Wśród mężczyzn sprawa również jest otwarta. Niby Nino Schurter był bardzo skuteczny w tegorocznym Pucharze, ale specjalistą imprez mistrzowskich jest raczej jego najpoważniejszy rywal, Julien Absalon. Również Jaroslav Kulhavy nie jest bez szans. Trzeba w tym miejscu podkreślić, że to, co wyczyniają specjaliści i specjalistki cross country na współczesnych trasach zawodów przekracza granice wyobraźni. Dynamiczny, siłowy i ekstremalnie męczący sport, wzbogacony o elementy znane z ?grawitacyjnych? odmian mtb stał się jedną z najbardziej wymagających i widowiskowych odmian kolarstwa.
W tym kontekście spory ukłon należy się w stronę Bartłomieja Wawaka, który zawody w Val di Sole ukończył na 13. miejscu w gronie młodzieżowców, co daje perspektywę top10 podczas mistrzostw świata!
Tor należy do polskich juniorów
Podsumowanie mistrzostw świata w kolarstwie torowym juniorów. Posted by Polski Związek Kolarski on Sunday, 23 August 2015