Loverove na poniedziałek, specjalnie dla Was:
1. Zaproszenie na turbo fajny maraton
Jak pewnie wiecie, jestem szczerym entuzjastą maratonów na Słowacji. Dlatego też w imieniu Organizatorów gorąco zachęcam Was do udziału w Kralovskym Maratonie. Zawody rozegrane zostaną 22.08 (sobota) w miejscowości Granc Petrovce. Startowałem tam już dwukrotnie i również w tym roku się wybieram, ponieważ Kralovsky zagościł na mojej liście „must ride” już po pierwszym podejściu.
Do wyboru są trzy dystanse: 25, 50 i 90km o soczystych przewyższeniach: 600, 1650 i 3250m. Najwyższy szczyt półmaratonu to Sľubica (1129m) a pełnego maratonu Smrekovica (1200m). Do tego mieszanka szybkich zjazdów i technicznych singli. Co ciekawe, trasa jest mocno „pogodoodporna” i praktycznie w 100% do pokonania w siodle. Kralovsky Maraton to świetna propozycja dla fanów „Pure MTB”, tym bardziej, że oprócz aspektu sportowego sama okolica jest naprawdę piękna. Ostatnie kilometry prowadzą wokół Zamku Spiskiego a nieopodal miejscowości Granc Petrovce znajduje się zabytkowe miasteczko Lewocza, w której warto choć na chwilę zatrzymać się wracając do domu.
Smrekovica, krížová cesta a očistec v jednom... Posted by Kráľovský MTB Maratón on Monday, 1 June 2015
2. Trzymaj dystans od rowerzysty!
https://www.youtube.com/watch?v=EKWDjzRf_G4 Greg Van Avermaet przegrał Classica San Sebastian przez kolizję z motocyklistą kolumny wyścigu. To nie pierwszy raz, gdy zawodnicy cierpią w kontakcie z pojazdami telewizji czy serwisu.
3. Pies dnia
Być może część z Was zauważyła już ten doniosły fakt na facebooku lub instagramie, ale pora oficjalnie przedstawić. Proszę Państwa, oto Alberto, kolarski pies:



