Loverove na wtorek a w nim zaproszenie na fajny maraton na Słowacji, rower z drukarki 3D i przerażający artykuł o tym, ile daje EPO. Z tych trzech opcji zdecydowanie wybieram pierwszą :)
1. Słowacka alternatywa
Jeśli jesteście zmęczeni jeżdżeniem ciągle po tych samych trasach albo po prostu chcecie spróbować czegoś nowego, fajnym pomysłem jest start w maratonie w Udicy (ŠKODA maratón Marikovskou dolinou). To do wyboru 20, 40 i 64km odpowiednio o przewyższeniu 300, 920 i 1520m. Co ważne, duża część trasy prowadzi po leśnych singletrackach i daje mnóstwo zabawy. Nawet po deszczu jest więcej „flow” niż zarzynki. Byłem w zeszłym roku, będę i w tym! Więcej informacji znajdziecie na http://www.fcteam.sk/. Do 10. maja wpisowe kosztuje 16?, później 19?. Do Dolnej Marikovej jest 204km z Katowic, 240km z Krakowa i 330km z Wrocławia.
O tym, jak było w zeszłym roku możecie przeczytać tutaj.
2. Ile daje EPO?
Dziennikarze telewizji France 2 przeprowadzili eksperyment, który wykazał, że mikrodawkując EPO można podnieść VO2MAX o 6%, co daje 2,1-2,8% poprawę wyników. Co więcej, tak podawane nie powoduje podejrzanych zmian w paszporcie biologicznym. Więcej znajdziecie w tym artykule cyclingnews.
3. Rower z drukarki 3d
Aussie inventor rolls out elegant 3D-printed fixie prototype #cycling http://t.co/BdOMPZ0S39 pic.twitter.com/gJKQQj6eRh
— road.cc (@roadcc) May 4, 2015
A przynajmniej rama, która wygląda jak zrobiona z sieci rybackiej. Więcej w road.cc.