Po dzikiej karcie dla CCC Sprandi Polkowice na Giro d?Italia i dalszych planach profesjonalizacji Kross Racing Teamu pojawił się kolejny świetny news dla naszego kolarstwa. Szosowe Mistrzostwa Polski mają na żywo transmitowane w telewizji.
Oczywiście do czerwcowych zawodów o zestaw koszulek z orłem jeszcze daleko, ale po raz kolejny jest się z czego cieszyć. Nie wiadomo jeszcze, która stacja pokaże wyścigi, jednak skoro współorganizatorem ma być Lang Team można spodziewać się TVP (chyba, że o prawa powalczy związany z Dolnym Śląskiem Polsat). Tak czy inaczej, w ten sposób krajowe kolarstwo wchodzi na salony, do sportowej pierwszej ligi nad którą pochyla się ciągle najważniejsze i najbardziej wpływowe medium.
Wstępne szczegóły znajdziecie choćby na stronie Eurosportu. Jak zawsze w takich sytuacjach znajdują się malkontenci i ?hejterzy?. Cóż, Czesław Lang i jego firma mają spore grono wiernych antyfanów. Prosty do bólu marketing faktycznie może działać na nerwy, ale z drugiej strony pokażcie mi kogoś, kto jest w stanie przeprowadzić zawody kolarskie sprawniej niż oni. W pakiecie z mistrzostwami kraju, Lang Team będzie również współpracował z lokalnym klubem KS Ślęża Sobótka przy organizacji Ślężańskiego Mnicha, otwierającego sezon na naszym podwórku. Jeśli weźmiemy jeszcze pod uwagę, że przy okazji Skandia Maratonu będą organizowane szosowe wyścigi dla amatorów, wygląda to na ewidentną próbę skonsumowania sukcesów zawodowców: Kwiatkowskiego, Majki czy Niemca.
To dobrze, bo o kolarstwie znów będzie głośno. Nadchodzi czas, gdy nie będziemy mogli skarżyć się, że nasz sport jest niszowy. Obecność w telewizji i otwarte imprezy masowe w dużych miastach uzupełniają układankę złożoną z koszulek: tęczowej Kwiatkowskiego i w grochy Majki, rosnących ambicji CCC Sprandi Polkowice i Kross Racing Team oraz wielu, innych, przyjemnych wydarzeń, których doświadczamy w ostatnich kilkunastu miesiącach.
Zdjęcie okładkowe: Piotr Drabik, flickr, CC BY 2.0