fbpx

Poniedziałkowy skrót – studium przypadku

Medale panczenistów, wygrana Michała Kwiatkowskiego i nieukończony bieg Justyny Kowalczyk. Do tego Chris Froome, Alejandro Valverde i Alberto Contador pokazali wysoką formę. To był bardzo intensywny weekend.

Volta a Algarve ma zaledwie kategorię 2.1, ale to dość prestiżowa impreza. Późniejsi faworyci wielkich tourów często właśnie w Portugalii rozpoczynają sezon. W tym roku na starcie stanęli m.in. Alberto Contador, Rui Costa czy Chirs Horner. Pogodził ich Michał Kwiatkowski, który wygrał dwa etapy, w tym krótką jazdę indywidualną na czas oraz klasyfikację generalną. To nie jest wynik, który przyprawiłby przeciętnego Kowalskiego o paliptację serca, ale kibic kolarstwa musi być zadowolony. Tym bardziej, że faworyci wzięli to ściganie na poważnie, rywalizując z Polakiem w końcówkach (Contador urwał ?Kwiato? jeden etap kończący się podjazdem).

 

Tymczasem w niedalekiej Andaluzji nogę sprawdzali kolarze CCC oraz Active Jet. Bez błysku, ale zabierali się w ucieczki i próbowali walczyć. Jeśli chodzi o gwiazdy, to w formie jest już Alejandro Valverde a po piętach depcze mu Richie Porte. Jego klubowy kolega i lider, Chris Froome powtórzył ubiegłoroczny sukces z Omanu i wygrał tamtejszą etapówkę kończącą poważne ściganie na półwyspie arabskim. Niespodzianką in minus była postawa Vincenzo Nibalego. Tyle tylko, że wyniki wyścigów w tak wczesnej fazie sezonu nie świadczą jeszcze o niczym poza dyspozycją w tym konkretnym momencie. Tak czy inaczej wygrana Kwiatkowskiego z utytułowanymi rywalami cieszy, podobnie jak inne wyniki i plany polskich kolarzy, o czym napisałem wczoraj w tekście dla rowery.org.

  Wracając jeszcze na chwilę do Igrzysk Olimpijskich w Soczi nie mogę nie wspomnieć o świetnej postawie łyżwiarzy szybkich. Dwa medale: srebrny kadry kobiet i brązowy mężczyzn w drużynowych wyścigach na dochodzenie budzą radość i szacunek zarazem. Nie tylko trafili z formą, ale też wykorzystali podobno nienajłatwiejszy lód wymagający odpowiedniej taktyki. Ta permanentnie niedoinwestowana u nas w kraju dyscyplina ma niepowtarzalną szansę na rewitalizację. Czy sukcesy olimpijskie przekują się na wzrost popularności, czy zadaszone zostaną tory i czy kadra dostanie więcej pieniędzy? Entuzjazm jest spory, czy zostanie wykorzystany? Kilka lat zwycięstw i medale Justyny Kowalczyk (z ostatniego biegu musiała się wycofać - kontuzjowana stopa nie wytrzymała obciążenia) póki co nie wywołały boomu na biegi narciarskie. To będzie ciekawe studium przypadku do obserwowania w najbliższych latach.   Na koniec odrobina prywaty, ale z kontekstem. Wysłałem wniosek o licencję na sezon 2014. Niemal równolegle dość wiarygodne źródło podało, że w minionym roku we francuskiej federacji kolarskiej zrzeszonych było 119218 cyklistów. Chcąc uzyskać podobną skuteczność, licencję PZKol musiałoby mieć ponad 70tyś ludzi!


Opublikowano

w

przez

Komentarze

Jedna odpowiedź do „Poniedziałkowy skrót – studium przypadku”

  1. […] Gołasiem, ścigał się będzie na ?białych drogach? we Włoszech. Biorąc pod uwagę formę z Algarve oraz znakomitą jazdę w trudnym terenie we Flandrii rok temu, Kwiatkowski będzie jednym z […]